Zieleń opanowała wszystko w naszym ogródku, rośliny, krzesła i nawet chusta jest w kilku jej odcieniach :)
Bardzo lubię ten wzór, już kilkakrotnie się tutaj pojawiał w różnych wersjach kolorystycznych. Ponownie również Magic Angora YarnArt, włóczka chyba wycofana z produkcji bo nigdzie jej nie mogę dostać, ale o tym też już wspominałam.
Dwa motki w całości wykorzystane co do metra, takie zużycia lubię. Chusta jest miękka i ładnie się układa, ma delikatny włosek ale nie gryzący. Blokowanie świetnie "otworzyło"cały wzór. I właśnie za to bardzo lubię Magic Angorę. Wiele włóczek, mogłoby się wydawać z lepszym składem, nie daje tak dobrego efektu jak właśnie ta niteczka. I bardzo ubolewam nad jej niedostępnością.
Zdjęcia robione tuż po zdjęciu szpilek i stąd te fruwające nitki :))
Dane techniczne:
włóczka - Magic Angora YA
skład - 60% akryl, 40% moher
gramatura - 100g/520m
szydełko - 4 mm
zużycie - 200g
wymiary - 168x65 cm
Śliczna chusta! I jakie piękne te zielenie!
OdpowiedzUsuńPiękna, delikatna chusta, takiej włóczki jeszcze nie widziałam. Piszesz, druty nr 4, a mnie wygląda to na robotę szydełkową, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUuups, faktycznie, już poprawiam :) Dzięki :)
UsuńLindo, lindo.
OdpowiedzUsuńParabéns.
Tkwię w zachwycie, choć zupełnie nie szydełkowa jestem:)))
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, te kolory są przecudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńCudowna, zielona mgiełka! I to w dodatku szydełkowa! Do tej pory taka zwiewność kojarzyła mi się tylko z drutami. Piękna chusta!
OdpowiedzUsuńSuper zieleninka :-) wpasowala się w otoczenie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, Marta
Śliczna:) zgrabnie dobrałaś wzór do tej zieloności włóczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)