Dziękuję bardzo ! Mimo, że nie za specjalnie lubię takie zabawy, podobnie jak dziewczyny, to jedno muszę im przyznać - to świetny sposób na bliższe poznanie blogowych koleżanek.
Zasady zabawy:
- Liebster Blog Award to nagroda przyznawana od innego blogera,- po odebraniu nagrody odpowiedz na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała,
- następnie Ty nominuj 11 osób (poinformuj je o tym w komentarzu) i zadaj im 11 pytań,
- nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Moje odpowiedzi:
1. Kto nauczył Cię dziergać?
Daaawno temu babcia pokazała mi prawe i lewe oczka i tyle umiałam i na prawie ćwierć wieku porzuciłam druty. Wróciłam rok temu i solidnie wzięłam się do nauki :)
2. Twój popisowy udzierg, z którego jesteś dumna.
Jeszcze takiego nie zrobiłam
3. Jesteś prawo czy leworęczna?
Praworęczna
4. Czy masz męża, dzieci?
Mam męża i synka
5. Twój zawód
ekonomistka - niepraktykująca
6. Dobra kawa to....
Nie wiem co to takiego, od lat pijam lurę z 1 łyżeczki rozpuszczalnej kawy z mlekiem, pół na pół :)
7. Twoje wymarzone wakacje.
Z mężem i synkiem, niekoniecznie daleko, byleby razem
8. Od Mikołaja chciałabyś dostać...
Oj, już dostałam :)
9. Film w kinie czy w domu pod kocem?
Zdecydowanie pod kocykiem
10. Skąd pomysł na blogowanie?
Kiedy zaczęłam robić na drutach to wiele rzeczy mi umykało, jakich drutów używałam, jakiej włóczki itp, więc postanowiłam taki "pamiętnik" sobie stworzyć
11. Nigdy nie ...
... byłam nad morzem
Pozdrawiam wszystkich cieplutko, dziękuję za komentarze i witam w Nowym Roku nowych Obserwatorów,
Justyna
Twoja lurowata kawa to moja kawa idealna :)))
OdpowiedzUsuńWszyscy śmieją się, że to co pijam to nie kawa ale dla mnie jest idealna. Nie pijam kawy, żeby mnie na nogi postawiła tylko dlatego, że lubię taką jaką lubię :))
UsuńDzięki Justyna za czas poświęcony na zabawę :) I tym sposobem już wiemy, która z Was jaką kawę lubi :) Jak będziesz miała w planach wakacje nad morzem, to koniecznie daj znać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dzięki, oj chętnie bym się wybrała pospacerować po nadmorskich plażach, zamoczyć nogi w Bałtyku, bo pływać nie umiem :( nazbierać muszelek i po prostu pozwiedzać.
UsuńJa pływam po "warszawsku"- tam gdzie jest grunt ;)
UsuńŚwietnie było dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie. Koniecznie wybierz się nad morze:-) Pozdrawiam gorąco:-) Ela
OdpowiedzUsuńE, taka kawa jest najlepsza. Albo nawet 3/4 mleka i resztę kawy XD
OdpowiedzUsuńA nad morze i ja bym się wybrała, mimo, że za każdym razem wolałabym góry, to jednak fale też ciągną.
Ja w zasadzie też preferuję kawowe mleko, tylko, że ze świeżo zmielonej kawy:) No i życzę pomyślnych wiatrów, aby Cię zaniosły nad morze:))
OdpowiedzUsuń